My, ludzie z Fundacji Jestem Głosem Tych, Co Nie Mówią, powstaliśmy po to, by ratować potrzebujące, zaniedbane, chore, skrzywdzone, często bezdomne zwierzęta. Może nie jest nas wielu, ale serca mamy wielkie
Dziękujemy za każde wpłaty darowizn, te małe i te duże, bo każda z nich to krok do celu. Dziękujemy za pomoc w zakupie niezbędnych rzeczy dla naszych podopiecznych, o które często prosimy. Dziękujemy za dary w postaci fantów, dzięki którym prowadzimy bazarki zbierając w ten sposób pieniążki. Gdyby nie Wy, nie umielibyśmy pomoc tym wszystkim biedakom 
Tylko dzięki zbiórkom możemy działać, bo jak wiecie – nie jesteśmy finansowani urzędowo, wszystkie otrzymane darowizny przeznaczone są na pomoc zwierzętom a My jesteśmy wolontariuszami Czesto pytacie nas co my – wolontariusze z tego mamy, skoro nie dostajemy pieniędzy?
Za żadne pieniądze nie kupimy radości w oczach tych zwierząt. Żadna finansowa zapłata nie byłaby warta tego, co czujemy, kiedy uda się uratować, wyleczyć, pomóc, i może nawet znaleźć nowy kochający dom…Te uczucia są dla nas bezcenne i niezmierzalne. Bo jak zmierzyć dobro?
Dzięki Wam cały czas udaje nam się działać i pomagać na miarę możliwości. Zdjęcia, które prezentujemy to mały ułamek tego, z czym mamy do czynienia niemal codziennie. To zwierzęta, które trafiały do nas, a także bezdomne, które trafiły na „swojego anioła” proszącego w ich imieniu o pomoc…Nie zawsze jednak jest czas i możliwość na fotorelację, często nawet nie myślimy o zdjęciach, tylko o tym, jak najszybciej i skutecznie pomóc. Niestety, nie zawsze pomoc jest czas, a czasem po prostu pozostaje tylko pomóc w godnym odejściu za Tęczowy Most…
Miniony rok był pełen zgłoszeń skrzywdzonych, chorych i porzuconych zwierząt. To smutne i kroi nasze serca na kawałki, ale nie można pozostawić ich bez pomocy, tym bardziej, że nie ma przecież kto o nich zadbać
Pomóżcie nam pomagać tak po prostu, tak bezinteresownie, tak zwyczajnie empatycznie…
tak po prostu, tak bezinteresownie, tak zwyczajnie empatycznie…Pod naszą opieką jest obecnie ponad 70 zwierząt, nie tylko tych, które czekają na domy, ale także stadka kotów, które żyją na wolności. Walczymy z bezdomnością, kastrujemy i leczymy, często dokarmiamy te, które nie mogą liczyć na żadną inną pomoc Wiele z tych zwierząt, oraz innych – mających nieodpowiedzialnych właścicieli – nadal potrzebuje pomocy, a my chcemy im nadal pomagać odzyskać zdrowie, a często nawet życie
Wiele z tych zwierząt, oraz innych – mających nieodpowiedzialnych właścicieli – nadal potrzebuje pomocy, a my chcemy im nadal pomagać odzyskać zdrowie, a często nawet życie
Jak można pomóc?Jest kilka takich „patentów na lepsze jutro dla zwierząt”:
Twoje 1,5% podatku ratuje życie
A My dzięki tej pomocy możemy pomagać 
OPP 1,5 % KRS 0000570401
Wpłata na nasze konto
:Tytuł wplaty: Darowizna.
FUNDACJA JESTEM GŁOSEM TYCH, CO NIE MÓWIĄ
Rybnik 44-207 ul. Rybacka 54B.
ING:nr konta 43 1050 1344 1000 0090 8029 9499
Paypal: jestemglosemtychconiemowia@gmail.comDla przelewów z zagranicy:kod SWIFT INGBPLPW 43105013441000009080299499
Pamiętajcie ze darowizny wpłacane na nasze konto możecie odliczyć od dochodu w rocznym PIT – jesteśmy na liście OPP !
KRS 0000570401
Podaruj nam swoje 1,5% podatku to nic nie kosztuje Wpisanie naszego numeru KRS 0000570401 w odpowiednią rubrykę rozliczenia rocznego może uratować nie jedno życie 
Paczuszka dla podopiecznych
: aby wesprzeć naszych podopiecznych paczuszką można do nas pisać, lub kontaktować się wg.wskazówek podanych w poszczególnym ogłoszeniu. Jeśli to jest nr telefonu i ktoś nie odbiera to warto napisać sms.
RAZEM MOŻNA WIĘCEJ 
