Ruda Balbinka

    ma nowy dom!

    Oto moja smutna historia…▶️
    Żyłam na wolności tak długo, że nie pamiętam czy kiedyś miałam dom. Trafiłam pod jakąś kamienicę i tam ludzie dawali mi jedzonko, nie przeganiali, chyba mnie lubili…polubiłam to miejsce. Jak padało wpuszczali mnie do garażu, tam było sucho. Jednak nadszedł dzień kiedy moje dzieci chciały się urodzić…i wtedy było źle. Z dwójki urodzonych maluszków jeden się ruszał i piszczał ale ten drugi nie…nie oddychał…nie żył 😥 Coś jednak ze mną było nie tak…Ci dobrze ludzie zauważyli że cierpię, znaleźli moje dzieci i wezwali pomoc. Ciotka szybciutko zabrała mnie i Rudiego do kliniki,gdzie okazało się że jeszcze dwójka moich dzieci nie umiała się urodzić…nie przeżyli 😥 Ja jednak zostałam uratowana bo źle bym skończyła gdyby w klinice mi nie pomogli, nie jestem juz młodą koteczką i pomoc była konieczna 🤗 Zostałam sama z Rudim a ciotki z fundacji postanowiły szukać nam domku. Trafiłam do dt i tu wychowałam Rudiego do którego dołączył Dudi, bo maluchy lepiej chowają się we dwójkę. Oczywiście że zajelam się nim jak swoim😻To jednak nie koniec moich kłopotów…
    Ciotka zauważyła że mam problem z chodzeniem. Na początku myślała że jestem słaba po operacji i zajmowaniem się maluchami, jednak problem nie mijał. Po badaniu okazało się że z jednej strony moje mięśnie są dużo słabsze i dlatego kuleję… Dostałam zatem skierowanie na RTG. Niby nic mnie nie boli ale schody u ciotki w DT to dla mnie ogromny wysiłek. Ciotka obiecała że pomoże, podjedziemy na to RTG i dowiemy się co się dzieje. 🐾
    Te ciotki z fundacji mają duże serducha ale potrzebują pomocy🙏🙏🙏
    Pomóżcie im proszę opłacić leczenie moje i innych….💚💚
    Prosimy o wpłaty 🐾🆘️🆘️🆘️
    Tytułem : darowizna dla Balbinki
    FUNDACJA JESTEM GŁOSEM TYCH CO NIE MÓWIĄ
    Rybnik 44-207 ul. Rybacka 54A
    ING 43105013441000009080299499
    dla przelewów z zagranicy kod SWIFT INGBPLPW 43105013441000009080299499
    OPP 1% : krs 0000570401

    Płeć:Samica
    Wiek:5 lat
    Rasa:Dachowiec
    Wielkość:Średni