Babcia Ela

    ma nowy dom!

    om z którego zabrałyśmy Elę, był jej 5 domem, 5 szans, 5 rodzin, a ona dalej zaniedbana i chora… Nikt nie dał jej tego minimum, którego potrzebowała. 


    Ela, gdy ją zabrałyśmy, miała zapaloną całą skórę – prawie krwisto-czerwony kolor, mnóstwo wyłysień m.in na nogach, broda i szyja to jedna wielka rana, no i nogi, Ela bardzo źle chodzi…bardzo. W swojej przeszłości miała już ropomacicze i ratujący jej życie zabieg.

    W tej chwili potzrebne są środki na dalszą diagnostykę skóry, dobrą karmę dla alergików. Druga sprawa to bolące łapki. Konieczne będzie wykonanie tomografu, aby dokładnie okreslić przyczynę bólu. Leki oraz suplementy, dzięki którym Ela będzie mogła wieść komfortowe życie.

    Koszty rosną, ale bardzo chcemy, aby Ela przeżyła resztę swojego czasu jaki jej pozostał w zdrowiu szczęściu, otoczona miłością. Żeby wkońcu zaznała prawdziwej bliskości rodziny, jakiej nigdy nie miała.

    Prosimy po pomoc, bo każdy pies w każdym wieku zasługuje na wszystko, co najlepsze. Dziękujemy za okazane serce <3

    Obowiązuje ankieta adopcyjna: https://docs.google.com/forms/d/1AiLeIg_K3MQjppwxogbCevoc05xpK5ZdGdrP5qqDoiw/viewform?edit_requested=true

    Ma dom stały!

    Rasa:Labrador