Bodzio
czeka na dom stałyBodzio, nasz nowy podopieczny.
Bodzio został podrzucony na budowę, w kartonie… W Pilchowicach… Ciekawi jesteśmy, czy ktoś jeszcze otrzymał taką „niespodziankę” w postaci malutkiej, żywej istoty w tamtejszej okolicy?
Przy otwarciu kartonu uciekł i chował się pod paletami… Na szczęście znaleźli go ludzie, którym nie jest obojętny los zwierząt i zabezpieczyli Bodzia szukając dla niego pomocy. I tak, tydzień temu w czwartek wieczorem, Bodzio trafił pod naszą opiekę
Bodzio ma około 5 tygodni, jest malutki i z morfologii wyszła nam lekka anemia
Był też bardzo zapchlony, pchli chodzili po nim, a jego futerko było całe w odchodach ma szczęście mamy to już za sobą!
Bodzio ma też lekkie problemy z oczkami, leczymy zapalenie – dostaliśmy antybiotyk oraz kropelki i już widać poprawę
Niestety walczymy również z lambliami, czyli kolejne antybiotyki dla tak małego ciałka
Bodzio to bardzo dzielny chłopak, dobrze sobie radzi i wierzę, że już za niedługo będzie wszystko dobrze
Asia, 508365142 – kontakt SMS lub Whatsapp, nie zawsze mogę odebrać telefon.
Wiek: | Mniej niż pół roku |
Rasa: | Dachowiec |
Wielkość: | Mały |