Fundacja Jestem głosem tych co nie mówią

Bounty

jest pod dożywotnią opieką fundacji

Bounty – kociak ma niecały rok.
Trafił na DT jako małąy kociak z okropnym kocim katarem.
Kocurek został wykastrowany,
testy na choroby wirusowe – ujemne
Kocurek, ma zrozsty w jednym oku, niestety powikłania po kocim katarze mogą się dawać we znaki. Oczka czasem mu łzawią i pojawia się katar.
W pierwszym podejściu kocurek jest nieśmiały i najpiwer ucieknie i się ukryje. Ale świetnie dogaduje się z innymi zwierzakami – psami i kotami. Nie ma w nim za grosz agresji.
Jest bardzo zabawowy i ciekawski, to pierszy złodziejaszek gumek do włosów na DT 😜

NIE WYDAJE KOCIAKÓW BY BYŁY KOTAMI WYCHODZĄCYMI – już kiedyś tego szybko pożałowałam, te kociaki nie znają dworu, wychowane na butelce, leczone 3 miesiące, szukają kochającego i bezpiecznego domku niewychodzącego.

W sprawie adopcji proszę wypełnić ankietę – link wystarczy skopiować do przeglądarki i wypełnić:

https://docs.google.com/forms/d/1j-OOJ0Qru67K4nRgRt8CDZ5wip5_rugLEFvpxET_1vY/viewform?chromeless=1&edit_requested=true&fbclid=IwAR2iKIxGSfyiYdJraMj-_qY65simTXe_JhXZJK_8zWKtO5Tdf4Z9ZM0CTpc

Płeć:Samiec