Koral
ma nowy dom!Czy pamiętacie, że Koral szuka swojego kochającego domku?

To kotek idealny
Miziak i przytulas, a do tego towarzyski, grzeczny i niewybredny w jedzonku
Na głaski przychodzi o swojej godzinie jakby miał swój zegarek wewnętrzny ustawiony
Jednak nikt o niego od miesięcy nie zapytał 






Czy Koral mimo swojej wady oczka nie zasłużył na miłość?
Czy to eliminuje go z szansy na swój domek kochający na zawsze?
Proces leczenia oczka zakończyliśmy. Uszkodzenia są w większości wrodzone i nie mają wpływu na jego rozwój i komfort życia.


Jest zdrowym 11 miesięcznym kociakiem, badania fiv/felv ujemne, regularnie odrobaczany, zaszczepiony, wykastrowany, zaczipowany, z pełną dokumentacją medyczną.
Jego wadliwe oczko dodatkowo ucierpiało w wyniku kociego kataru i przebytej panleukopenii – ma zrosty, które po szczegółowych badaniach okulistycznych nie wymagają ingerencji chirurgicznej i nie powodują dyskomfortu w codziennym funkcjonowaniu.
Nienależyta drożność kanalików może powodować to, że Koral pozostanie tzw.płaczącym kotkiem.



Koral rozgląda się za domkiem




Po wypełnieniu prosimy oczekiwać kontaktu od opiekuna z Fundacji


Karolina tel/WhattsApp – 696437002. Najlepiej najpierw napisać sms.
Płeć: | Samiec |