Fundacja Jestem głosem tych co nie mówią

Kostek

Samiec / 1 rok
Kostek został zabrany z drogi gdzie się błąkał. Przeraźliwie wychudzony (stąd imię). Pod palcami każdą kostkę można było wyczuć. Teraz jest już zdrowy 🙂 przebywa w hoteliku i czeka na swojego nowego...

Ma dom stały!